wtorek, 9 września 2014

154. Nasz pierwszy raz nad morzem



Nasz pierwszy raz nad morzem, mój i synka bo mąż już był.
Kiedyś, kiedyś za czasów kawalerskich.
Nie znaliśmy się jeszcze.
To można jednak rzec, że nasz wspólny pierwszy raz w trójkę.
Fajnie było. Chciałoby się jeszcze. Pewnie powtórzymy.

Podczas pobytu odwiedziliśmy kilka nadmorskich miejscowości,
ale ostatecznie na dłużej zatrzymaliśmy się w Niechorzu.

Pogoda była świetna! Słoneczko świeciło codziennie.
Troszkę wiało i chłodne ranki, i wieczory,
ale cieplejszy sweter załatwił sprawę.
Było pluskanie w morskiej wodzie.
Najmłodszego trzeba było pilnować bo miał zapędy na coś więcej,
tj. najchętniej zmoczyłby się od stóp do głów. ;)
Jakby zupełnie nie przeszkadzała Mu dość zimna woda.
A w wodzie widziałam głównie małe dzieci i starsze osoby. :)


Oto parę zdjęć.

Niestety nie mogę przerzucić wszystkich,
bo nagle laptop przestał czytać kartę SD. :(





2 komentarze:

  1. Jakie szczęście wymalowane na buzi synka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, podobał Mu się pobyt nad morzem. :)
      Pozdrawiam,
      Katarynka

      Usuń

Cieszę się, że odwiedziłaś/eś mnie. Dziękuję za pozostawienie komentarza. Pozdrawiam serdecznie.